sobota, 1 czerwca 2013

Jakimi ludźmi się otaczać?

Image
Naprawdę wielką sztuką jest spośród wielu znajomych wyłuskać perłę, którą można obdarzyć bezgranicznym zaufaniem i mianem prawdziwej przyjaciółki. Dlatego potrzebne nam są również koleżanki i koledzy :)  Nie są  oni co prawda powiernikami naszych  najskrytszych,intymnych sekretów… ale nie zmienia to faktu,że również są dla nas ważni.
Moje społeczne sito  przez, które przesiewam znajomych  składa się z trzech oczek ułatwiających mi podejmowanie decyzji, kim się otaczać. I tak oto nie zapominam ludzi,którzy:
  • Pomogli mi w trudnej sytuacji
  • Zawiedli mnie w trudnej sytuacji
  • Wpakowali mnie w trudną sytuację.
Od tych ostatnich odcinam się błyskawicznie- jakbym trzymała w ręku wielką parę nożyczek. Dla tych pierwszych próbuję uszyć przytulną kieszeń,żeby zawsze mieć ich pod ręką. Środkowym… staram się wybaczać poprzez dawanie drugiej szansy.
Jeśli chodzi o toksyczne przyjaźnie-  ich mechanizm jest prosty: Mało która dziewczyna  jest gotowa  mieć za koleżankę kogoś ładnego, inteligentnego i z poczuciem humoru kiedy sama uważa się za osobę nieatrakcyjną, niemądrą i nudną.
Aby budować  zdrowe relacje z ludźmi, trzeba  najpierw nauczyć się akceptować samego siebie. Ci, którzy siebie nie akceptują despercako chcą się dowartościować na tle innych. –>Takich ludzi zdecydownie chcemy unikać!
Krytyka patyka
Jeśli jednak zadajesz się ze złośliwcami i boli Cię ich krytyka -Zastanów się kto i dlaczego Cię krytykuje! Zazwyczaj są to osoby niespełnione, które Ci zazdroszczą! One widzą, że jesteś od nich lepsza, masz szansę na sukces i dlatego są niemiłe.
Każdemu można umniejszyć- podwarzając jego umiejętności lub rozdeptując jego marzenia. Np. Irena Eris kiedyś wspomniała, że w trudnych czasach mogła liczyć tylko na męża. Tylko on rozumiał, że ona chce robić w życiu kremy. Rodzina wyśmiewała to, że z tytułem doktora chemii zamiast wyjechać na stypendium do USA wolała robić w kuchni mazidła, które później pakowała do słoików, następnie do malucha i jeździła po aptekach by rozdawać darmowe próbki. Teraz nikt się już z niej nie śmieje… Chwalą się zaradnością swojej Irenki i chętnie wpraszają do jej SPA.
Dlatego starajcie się otaczać ludźmi radosnymi i bez komplexów. Łatwiej im będzie patrzeć na wasze szczęście. Dodatkowo będą was motywować i wspierać! Osoby nieszczęśliwie, świadomie lub nieświadomie liczą by i nam się coś nie udało… Często też przerzucają  na nas swój smutek i porażki, tak abyśmy w końcu poczuli się współwinni i chcieli im pomóc poświęcając coś z siebie.
Oczywiście trzeba pomagać przyjaciołom w trudnej sytuacji.-Bezwzględnie i zawsze (!)   ALE jeśli mamy do czynienia z osobą chronicznie nieszczęśliwą,która ma na nas destrukcyjny wpływ  i to trwa już od paru lat. Radziłabym unikać kontaktu. Bo oprócz myślenia o innych  w życiu trzeba być egoistą.  Bo to jest nasze życie, a inni moga być w nim tylko przez chwilę. Zawsze najpierw  musimy więc zadbać o siebie.   Tak jak w samolocie! Kojarzycie ten moment kiedy stewardesy instruują nas jak zakładać  maseczki z tlenem? Załoga zawsze podkreśla, że najpierw musimy założyć maseczkę sobie a dopiero potem dziecku czy innej osobie z którą podróżujemy. Dlaczego? Bo jeśli zasłabniemy wkładając maseczkę słabszemu, to nam już nikt jej nie założy…
Z ludźmi trzeba żyć w symbiozie, obopólnej zgodzie i harmonii. Układajcie sobie tylko takie relacje, które są korzystne dla obu stron.
 KOMPLEMENTUJMY SIĘ (!)
Polską cechą narodową jest absolutny brak umiejętności przyjmowania komplementów i co gorsza blokada przed ich mówieniem. Co jest jednak dość zrozumiałe… bo jeśli już ktoś odważy się powiedzieć nam coś miłego i dajmy na to pochwali naszą sukienkę,często ze zgrozą słucham odpowiedzi w stylu :
Naprawdę Ci się podoba? no nie no, coś Ty. Przecież to z lumpexu! Tu się wytarła, tu mam dziurę a tu jest jeszcze wielka czarna plama.
I tak oto, osoba aspirująca do bycia miłym: Natrafia na mur od którego odbija się boleśnie, wychodząc na osobę  niespostrzegawczą i nieznającą się na modzie oraz na higienie ubrań. Kiepski początek rozmowy co? Gdyby zaś odpwiedź wyglądała tak:
Dziękuję, wiesz co wyszukałam ją w sklepie Vintage. Można tam czasem znaleźć niesamowite perełki! Ale… Ty też ślicznie wyglądasz, skąd masz te koraliki?
Osoba obdarowująca komplemetem:
  1. Otrzymuje podziękowanie za miłe słowa
  2. Zostaje doceniona
  3. Jest nagrodzona komplementem rewanżowym
I dodatkowo podtrzymujemy jakże miłą konwersację! A zatem? SUKCES.
Kolejną ważną rzeczą jest efekt kanapki. Jeśli chcemy zwrócić komuś na coś uwagę musimy mu wręczyć wyżej  wspomnianą kanapkę. Składa się ona z:
  1. Komplementu
  2. Tego na co chcemy zwrócić komuś uwagę
  3. I ponownego komplementu
W praktyce wygląda to tak: ‘O, masz nową fryzurę?
  1. Bardzo ładna.
  2. Nie jestem pewna,czy  to jest  Twój odcień. Nieco ciemniejszy lepiej podkreśliłby kolor Twoich oczu, ,
  3. ALE za to jak włosy pięknie się błyszczą!’
Warto mówić komplementy ludziom codziennie bo  natura ludzka nie jest skomplikowana i ludzie zazwyczaj odwzajemniają komplement-sprawiajac nam przyjemność rewanżową. Wierzę głęboko w to, że energia, którą wysyłamy  wraca do nas ze zdwojoną siłą. Warto więc być dla wszystkich miłym, uśmiechać się i okazywać im zainteresowanie- Odwdzięczą sie tym samym. A wy? Będziecie zasypiać  i budzić się szczęśliwi!

Dominika i Karolina Fetraś :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz